Wizja pracy w Niemczech wydaje się niezwykle kusząca – zwłaszcza pod względem finansowym. Wyjazd za granicę to świetny sposób na to, aby podreperować budżet lub po prostu znaleźć zatrudnienie gwarantujące godziwe zarobki. Nie zawsze jest jednak tak różowo, jak może się wydawać.
Sposoby na nieuczciwego pracodawcę
Także w takim kraju jak Niemcy zdarzają się bowiem bezprawne praktyki nieuczciwych pracodawców, którzy starają się skorzystać na niewiedzy swoich pracowników, nieznajomości przepisów, jak również niskiego poziomu językowego, by zaoszczędzić na wypłatach. Czasem oszustwa związane są też z nieodpowiednimi warunkami pracy, brakiem obiecanych dodatków i różnego rodzaju ograniczeniami, które utrudniają życie pracowników z Polski.
Co więc robić w sytuacji, w której niemiecki pracodawca okazuje się nieuczciwy i próbuje zyskać coś naszym kosztem? W poniższym tekście przedstawiamy kilka wybranych sposobów walki z takimi osobami.
Jak odzyskać zaległe wynagrodzenie w Niemczech?
Pierwszą radą, o jakiej warto w tym miejscu wspomnieć, będzie po prostu działanie. Wielu pracowników z Polski boi się wchodzić w otwarty konflikt ze swoim niemieckim pracodawcą. Tyczy się to zwłaszcza zaległych pensji. Wierzą oni w zapewnienia, że „pieniądze lada chwila pojawią się na koncie”, nie oponują również wówczas, gdy pracodawca próbuje ich przekonać, że firma ma czasowe problemy finansowe, które niedługo zostaną rozwiązane. Tak jakby to sami pracownicy mieli odpowiadać za błędy popełniane przez szefostwo.
Niekiedy pracodawcy próbują też zastraszać swoich podwładnych. Nie robią sobie nic z oskarżeń – co więcej, przekonują, że lepiej będzie dla pracownika, gdy ten zrezygnuje ze swoich roszczeń. Dlaczego? Ponieważ może stracić pracę i nigdy swoich pieniędzy nie zobaczyć. W wielu przypadkach takie groźby i sugestie okazują się skuteczne. Poszkodowani, bojąc się o pracę, godzą się poczekać w nadziei, że tym razem sytuacja będzie inna.
Niestety, bardzo często kończy się tak samo, czyli kolejnymi oskarżeniami i groźbami. Żeby uniknąć takiej spirali, należy działać od razu, już za pierwszym razem. W przypadku zaległych wynagrodzeń skuteczne mogą okazać się dwa sposoby, które opisujemy poniżej.
Upomnienie o zaległe wynagrodzenie
Zaczniemy od metody „lżejszej”, która prowadzi do żadnych konsekwencji prawnych. Upomnienie powinno zostać przygotowane na piśmie. Oczywiście w języku niemieckim. Muszą znaleźć się w nim kluczowe informacje, takie jak:
- wysokość sumy, której do tej pory nie wypłacił pracodawca,
- opis sytuacji,
- dane firmy,
- termin wypłaty zaległych środków.
Warto pamiętać o właściwym nadaniu takiego pisma. Najlepiej zrobić to poprzez list polecany. Dlaczego? Ponieważ otrzymamy wtedy potwierdzenie jego odebrania (przyda się w trakcie ewentualnych rozpraw sądowych).
Co ważne, podczas podpisywania umowy o pracę z niemieckim pracodawcą warto dokładniej przyjrzeć się jej zapisom. Czasem bowiem znajdują się tam informacje na temat tego, w jakich terminach tego typu pisma mogą być wysyłane.
Sądowy nakaz zapłaty zaległego wynagrodzenia
Upomnienie to dobry sposób na to, by pokazać pracodawcy, że podchodzimy do sprawy poważnie i że nie uda mu się nas łatwo „spławić”. Nie oznacza to jednak, że zawsze przyniesie pożądany skutek. Jeśli pieniądze nie pojawią się na koncie, najlepiej pokusić się o wysłanie specjalnego nakazu sądowego.
Jak go przygotować? Nie jest to wcale trudne. Należy bowiem wypełnić specjalny formularz, a następnie złoży go w sądzie pracy. Nakaz jest wysyłany przez sąd. Pracodawca może się z nim zgodzić (wypłacić wynagrodzenie) lub zgłosić sprzeciw. Jeśli nie zrobić nic, dochodzi do postępowania komorniczego.
Sądowy nakaz zapłaty to bardzo skuteczny środek nacisku, który w wielu sprawach pozwala odzyskać należne pieniądze.
Pozostałe sposoby walki z nieuczciwym pracodawcą w Niemczech
Upomnienia i nakazy nie są oczywiście jedynymi metodami walki o swoje prawa. Gdy nie przynoszą one skutku, trzeba zastanowić się nad inną, znacznie ostrzejszą drogą. Ta natomiast dotyczyć może kilku sposobów postępowania.
- Współpraca z adwokatem – jego zadanie polega w głównej mierze na przygotowaniu odpowiedniej skargi do sądu pracy. W takiej sytuacji wszczęte może zostać postępowanie, w ramach którego musimy udowodnić winę pracodawcy. Ogromne znaczenie ma więc wybór właściwego prawnika, który specjalizuje się w prawie pracy.
- Odmowa przyjścia do pracy – adwokaci często doradzają skorzystanie z Zurückbehaltungsrecht, czyli tak zwanego prawa zatrzymania. Polega ono na możliwość pozostania w domu bez utraty wynagrodzenia. Pracodawca musi nam płacić tak, jakbyśmy do pracy chodzili. Jest to konsekwencja jego nieuczciwego podejścia i zalegania z wypłatami.
Należy jednak pamiętać o spełnieniu kilku ważnych kryteriów. Przede wszystkim prawo to przysługuje osobom, które nie otrzymały co najmniej dwóch miesięcznych wynagrodzeń. Kolejny warunek dotyczy konieczności pisemnego zgłoszenia swojej nieobecności ze wskazaniem terminu. Nie można jednak zrobić tego z dnia na dzień. Niezbędne jest odpowiednie wyprzedzenie
- Zwolnienie z pracy – jest to kolejny, bardziej drastyczny sposób, z którego możemy skorzystać po dwóch miesiącach bez wypłaty. Rezygnacja z zatrudnienia w skrajnych przypadkach wydaje się lepszym rozwiązaniem niż ugoda z pracodawcą, który próbuje przekonywać, że sytuacja jest tylko przejściowa. Jeśli bowiem firma ogłosi upadłość, lub zostaniemy zwolnieni przed złożeniem skargi, odzyskanie należnych pieniędzy będzie znacznie trudniejsze.
Biorąc pod uwagę to, z jak wieloma kryteriami związane są powyższe metody, za każdym razem warto najpierw skonsultować się z adwokatem. Dokładnie przeanalizuje on sytuację, a następnie wskaże optymalne rozwiązanie.
Każdy ma prawo walczyć o swoje prawa, dlatego nie należy z tego rezygnować. Nie tylko wówczas, gdy chodzi o zaległe wynagrodzenie, ale również w wielu innych sprawach, związanych na przykład z nieodpowiednimi warunkami pracy. Zawsze trzeba wykorzystać wszystkie możliwe sposoby. Z pomocą może także przyjść prawnik, a z pomocy prawnej można skorzystać za darmo w ramach ubezpieczenia z ochroną prawną w Niemczech.
